W dobie zintensyfikowanych prac nad programem Polskiej Energetyki Jądrowej warto omówić promieniowanie jonizujące w szerszym spektrum niż obraz jaki wyrabiamy sobie w kontekście zagrożenia ukraińskich elektrowni jądrowych ze strony działań wojennych czy incydentów takich jak Fukoshima czy Czarnobyl. Przy takiej narracji można łatwo zapomnieć, że źródłem promieniowania jonizującego nie są tylko działalności prowadzone przez człowieka, gdyż jest ono wszechobecne w przyrodzie.